Coca-Cola oferuje nam nie tylko “wyjątkowe orzeźwienie” w designerskiej butelce ale też wnosi nieco do dorobku prawnego UE przegrywając (tym razem) bój o rejestracje butelki jako trójwymiarowego znaku towarowego.
Sąd Unii Europejskiej oddalił skargę The Coca-Cola Company na decyzję Urzędu ds. Harmonizacji Rynku Wewnętrznego (OHIM) odmawiającą rejestracji wspólnotowego znaku towarowego w postaci „butelki konturowej bez żłobień” (sprawa T-411/14).
Co do zasady, jako wspólnotowy znak towarowy można zarejestrować jakiekolwiek oznaczenie dające się przedstawić w formie graficznej, umożliwiające odróżnianie towarów lub usług jednego przedsiębiorstwa od towarów lub usług innych przedsiębiorstw. W szczególności może być to znak trójwymiarowy, a więc taki, który składa się z trójwymiarowej bryły odzwierciedlającej kształt samego produktu lub jego opakowania.
Wobec tego Coca-Cola wystąpiła o rejestrację poniższego oznaczenia trójwymiarowego dla butelek metalowych, szklanych i z tworzyw sztucznych:
Problem z towarami codziennego użytku
W ocenie OHIM takie towary są przeznaczone do codziennego użytku i w głównej mierze są skierowane do ogółu odbiorców, w związku z czym ich przeciętny konsument nie jest szczególnie uważny i prawdopodobnie zachowuje jedynie niedoskonałe wspomnienie towarów oznaczonych danym znakiem. Jednocześnie OHIM uznał, że powyższy kształt nie różni się znacząco od typowych kształtów innych butelek obecnych na rynku.
„Naturalna ewolucja” butelki konturowej?
Coca-Cola twierdziła jednak, że zgłoszony znak towarowy należało uznać za „butelkę konturową bez żłobień”, którą konsumenci będą kojarzyć ze sławną „butelką konturową ze żłobieniami” Coca-Coli (ilustracja poniżej), zarejestrowaną jako wspólnotowy znak towarowy w 2014 r. Tymczasem OHIM uznał, że całościowe wrażenie wywierane przez te butelki jest różne, ponieważ to żłobienia są elementem przykuwającym uwagę konsumentów w przypadku „butelki konturowej ze żłobieniami”.
A oto „butelka konturowa ze żłobieniami”:
Znak również nie nabrał charakteru odróżniającego w wyniku używania…
OHIM odrzucił także argument Coca-Coli, że zgłoszony znak towarowy uzyskał charakter odróżniający w następstwie używania zgodnie z art. 7 ust. 3 rozporządzenia nr 207/2009. Urząd wskazał, że uzyskanie przez znak charakteru odróżniającego w następstwie używania wymaga, aby znacząca część zainteresowanych konsumentów identyfikowała dzięki temu znakowi dane towary lub usługi jako pochodzące od określonego przedsiębiorstwa. W tym miejscu należy wziąć pod uwagę udział tego znaku w rynku, intensywność, zasięg geograficzny i długość okresu używania tego znaku towarowego, nakłady poniesione przez przedsiębiorstwo na jego promocję, odsetek odbiorców, którzy dzięki temu znakowi łączą towar z danym przedsiębiorstwem, a także opinie izb i stowarzyszeń zawodowych.
Niewystraczający materiał dowodowy
Tymczasem, w opinii OHIM, materiał dowodowy dotyczący postrzegania zgłoszonego znaku przez właściwy krąg odbiorców przedstawiony przez Coca-Colę w postępowaniu był niewystarczający i mało przekonujący. W rezultacie Coca-Coli nie udało się dowieść, że „butelka konturowa bez żłobień” nabrała charakteru odróżniającego w wyniku używania.
Sąd UE w przeważającym zakresie podzielił opinię OHIM i oddalił skargę Coca-Coli. Wydaje się więc, że w przypadku opakowań, których kształt jest w znacznym stopniu zdeterminowany ich funkcją, takich jak butelki, zgłaszany kształt musi w znacznym stopniu odbiegać od standardów, cechować się dużą oryginalnością, aby próba jego rejestracji zakończyła się sukcesem.