Paski na butach sportowych tylko dla Adidas’a?

Adidas to chyba najbardziej znana i rozpoznawalna marka odzieży i obuwia sportowego na świecie. Chyba każdy kojarzy sławne “trzy paski” tego producenta. Jednak wybierajac jako oznaczenie swoich produktów dość banalny i popularny wzór trzeba się zmierzyć z podobnymi pomysłami konkurencji. Adidas mierzył sie z nimi od 2009r. (przynajmniej w tej konkretnej odsłonie), ale jak się okazało dość skutecznie.

Czy można mieć monopol na równoległe paski?

Wyrokiem z dnia 17 lutego 2016 r. (C-396/15 P) Trybunał Sprawiedliwości utrzymał w mocy wcześniejszy wyrok Sądu UE uniemożliwiający rejestrację znaku towarowego w postaci dwóch równoległych, nachylonych pasków na boku buta sportowego.

Czy widok takiego buta przywodzi na myśl jakąś konkretną markę?

Sąd UE uznał, że taki wygląd oraz położenie pasków na bucie przypomina to wykorzystane w znaku towarowym należącym do firmy Adidas (poniżej) i może wprowadzić konsumentów w błąd co do tożsamości producenta takiego obuwia (T‑145/14). W związku z tym Sąd stwierdził nieważność decyzji OHIM odrzucającej sprzeciw Adidas wobec rejestracji powyższego znaku towarowego.

Jakie były argumenty za rejestracją?

Spór rozpoczął się w związku z próbą zarejestrowania w 2009 r. znaku towarowego – dwóch równoległych, nachylonych pasków na boku buta sportowego – przez belgijska spółkę Shoe Branding Europe BVBA. Sprzeciw w tej sprawie został zgłoszony w 2010 r. przez Adidas AG. Nie został on jednak uwzględniony przez OHIM.

Urząd stanął na stanowisku, że jedyne, co łączy oba znaki, to fakt, że składają się z równoległych pasków, w kolorze kontrastowym w stosunku do reszty buta, umieszczonych na jego boku. Wskazał też, ze paski na obuwiu sportowym należy uznać za dość banalny wzór, w związku z czym dokładne umiejscowienie pasków, ich liczba oraz kierunek nachylenia, muszą w szczególności zostać wzięte pod uwagę przy ocenie podobieństwa znaków. Jednocześnie Urząd podkreślił, że konsumenci są przyzwyczajeni do tego, że obuwie sportowe jest ozdabiane bardzo różnymi geometrycznymi wzorami, a przez to wyczuleni na różnice miedzy takimi wzorami. Dlatego też fakt, że znaki różnią się liczba pasków i ich umiejscowieniem na bucie, sprawia, że nie są one do siebie podobne.

A zdaniem Sądu…

Stanowisko Sądu było jednak zupełnie inne. Po pierwsze Sąd skupił się na takich cechach znaków jak to, że w przypadku każdego z nich, paski mają tę samą szerokość, są proste i położone względem siebie w równych odstępach. Zdaniem Sądu to dodatkowo wpływa na ich podobieństwo.

Sąd też inaczej niż OHIM ocenił grupę nabywców obuwia sportowego. Sąd uznał, że takie buty są produktami codziennego użytku, przy zakupie których konsumenci zachowują przeciętny poziom uwagi i nie skupiają się na detalach (a za takie należałoby uznać cechy odróżniające oba znaki). Ponadto Sąd podkreślił, że znak towarowy należący do Adidas cieszy się dużą renomą w branży obuwia i odzieży sportowej, a im bardziej znany jest znak, tym większe jest prawdopodobieństwo, że znak podobny wprowadzi konsumentów w błąd. W konsekwencji Sąd stwierdził nieważność decyzji OHIM odrzucającej sprzeciw Adidas. Natomiast Trybunał Sprawiedliwości nie dopatrzył się uchybień w orzeczeniu Sądu w tej sprawie i utrzymał wyrok w mocy.

I co dalej z tymi paskami?

Wyrok w tej sprawie budzi pewne wątpliwości – czy konsumenci rzeczywiście mogą zostać wprowadzeni w błąd przez podobieństwo między znakami? To mogą Państwo najlepiej ocenić sami… Jeśli jednak zechcą Państwo zarejestrować znak towarowy dotyczący obuwia lub odzieży zawierający równoległe pasy, zachęcamy do dokładnego przemyślenia sprawy… albo przynajmniej do przygotowania się na ostrą batalie sądową.