Od chwili, gdy Ernő Rubik w 1974 roku stworzył swoją magiczną kostkę (węg. „bűvös kocka”), minęło już przeszło czterdzieści lat. W tym czasie zdążyły powstać niezliczone techniki i sposoby dla jak najsprawniejszego złożenia zabawki, a niesłabnącą popularnością cieszą się zawody speedcubingu (speedsolvingu), w których zawodnicy ustanawiają kolejne rekordy prędkości w układaniu rzeczonej kostki.
Rejestracja kształtu
Jednakże najciekawszy okres dla sympatyków Kostki Rubika, z punktu widzenia prawa, przypada na ostatnie 17 lat. Od chwili, gdy brytyjska spółka Seven Towns 6 kwietnia 1999 r. zarejestrowała kształt tego osobliwego trójwymiarowego sześcianu, prawne losy układanki należy przyrównać do wyboistej, krętej górskiej drogi…
W 2006 r. niemiecka spółka Simba Toys złożyła do Urzędu Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej („EUIPO”) wniosek o unieważnienie prawa do trójwymiarowego znaku Kostki Rubika. Motywowała to choćby tym, że znak objęty wnioskiem, winien być zarejestrowany jako patent, a nie jako znak towarowy, posiadający rozwiązanie techniczne umożliwiające rotację.
EUIPO oddalił wniosek Simba Toys. Wobec powyższego, Simba Toys wniosła skargę do Sądu.
25 listopada 2014 r. Sąd w sprawie o sygnaturze T-450/09 oddalił skargę Simba Toys. Stwierdził, że graficzne przedstawienie kształtu kostki nie wskazuje technicznych osobliwości, które udaremniałyby ochronę kostki jako znaku towarowego. Ponadto, rejestracja w charakterze znaku towarowego kształtu towaru, który ma wyłącznie funkcjonalny charakter, może umożliwić właścicielowi tego znaku towarowego zakazanie używania przez inne przedsiębiorstwa nie tylko tego kształtu, ale też kształtów podobnych.
Od tego wyroku spółka Simba Toys wniosła odwołanie do Trybunału Sprawiedliwości, przy czym na tle niedawnej opinii Rzecznika Generalnego Trybunału Sprawiedliwości, dr hab. prof. UŚ Macieja Szpunara, z 25 maja 2016 roku… Trybunał winien uchylić wyrok Sądu i stwierdzić nieważność decyzji EUIPO. O ile opinie Rzeczników Generalnych nie są wiążące dla sędziów Trybunału, o tyle ich treść bardzo często pokrywa się z treścią ostatecznego wyroku Trybunału. Czy Trybunał podzieli zdanie Rzecznika Generalnego?
Opinia Rzecznika Generalnego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie C-30/15 P.
Zarysowany powyżej problem wyrasta na tle interpretacji art. 7 ust. 1 lit. e) rozporządzenia 207/2009(7), który reguluje bezwzględne podstawy odmowy rejestracji:
„Art. 7 ust. 1. Nie są rejestrowane:
[…]
e) oznaczenia, które składają się wyłącznie z:
(i) kształtu wynikającego z charakteru samych towarów;
(ii) kształtu towaru niezbędnego do uzyskania efektu technicznego;
[…]”.
Jak wskazał Rzecznik Generalny, oznaczenie, składające się z kształtu towaru, który pełni jedynie funkcję techniczną i nie zawiera istotnych elementów pozbawionych cech funkcjonalnych – w zgodzie z art. 7 ust. 1 lit. e) – nie może zostać zarejestrowane jako znak towarowy, ponieważ taka rejestracja za bardzo ograniczałaby możliwości konkurentów w zakresie wprowadzenia na rynek kształtów, które stanowią realizację tego samego rozwiązania technicznego.
Jednakże, czy z powyższych graficznych przedstawień można wywnioskować, że oznaczenie to ukazuje funkcjonalności Kostki Rubika? Oznaczenie graficzne zaprezentowane powyżej, nie daje ostatecznej i klarownej odpowiedzi.
Rzecznik Generalny stoi na stanowisku, że w trakcie dokonywania analizy elementów funkcjonalnych, organ nie może ograniczać się wyłącznie do informacji, wynikających z graficznego przedstawienia. Innymi słowy, art. 7 ust. 1 lit. e) ppkt (ii) rozporządzenia nr 207/2009 należałoby stosować w ten sposób, by nie poprzestawać wyłącznie na spornym, widocznym na papierze, kształcie znaku trójwymiarowego, a raczej, by spojrzeć na dodatkowe okoliczności, „których obiektywny obserwator nie może »ściśle pojąć« »na podstawie graficznych przedstawień spornego znaku towarowego«”.
Idąc dalej, Rzecznik Generalny uważa, że struktura siatki nie jest elementem ozdobnym i fantazyjnym, a jest immanentną cechą funkcjonalną, bowiem oddziela ruchome elementy Kostki Rubika, by te mogły przemieszczać się rotacyjnie.
Co dalej z kostką?
Jest zatem wielce realne, że Trybunał Sprawiedliwości – choćby dla wprowadzenia jednolitej linii orzeczniczej – postąpi w sposób analogiczny, jak w sprawie dotyczącej klocków Lego, w której podtrzymał stanowisko wyrażone przez Sąd Pierwszej Instancji Wspólnot Europejskich, wskazując, że zasadnicze właściwości kształtu klocka Lego spełniają funkcję techniczną, co wyklucza go z objęcia ochroną przewidzianą dla znaków towarowych (C-48/09 P).
Czy Kostka Rubika podzieli los klocka LEGO? Tego dziś jeszcze nie wiemy. Możemy być za to pewni, że w obu przypadkach, to nie koniec prawnych batalii, związanych z własnością intelektualną.