Prawne mody początki

Świat wielkiej mody to kolekcje, pokazy, sesje, bankiety, spektakularne roszady na szczycie, Mediolan, Paryż, Londyn, Nowy Jork, coraz częściej Dubaj. Aby za tym wszystkim nadążyć, trzeba mieć odpowiedni zawód albo dobę z gumy.

Jak to się wszystko zaczęło? W czasach, kiedy ludzie żyli wolniej, kreacje szyto w jednym egzemplarzu tygodniami, a informacje były nadal aktualne, kiedy docierały parowcem z Paryża do Nowego Jorku. W II połowie XIX wieku na modową scenę Paryża wkroczył Anglik, Charles-Frederic Worth, pionier i mistrz tego, co kiedyś było standardem, a dziś jest luksusem – haute couture. Worth, dziś już pamiętany niestety głównie przez pasjonatów i profesjonalistów z branży, wprowadził do świata mody te elementy, bez których dziś nie wyobrażamy sobie jej istnienia.

Jak powstał pierwszy dom mody?

Pewnego popołudnia, kiedy jedna z klientek jego sklepu nie mogła zdecydować się na rodzaj tkaniny, z której miałaby zostać uszyta jej kreacja, Anglik udrapował materiał na jednej ze swoich współpracownic (a zarazem swojej przyszłej żonie), by łatwiej można było sobie wyobrazić to, co z niego w przyszłości powstanie. Prostota i geniusz tego pomysłu były zalążkiem pokazów mody, zagościły w butiku przy rue de la Paix 7 na stałe. Pokazy odbywały się w każdy wtorek i piątek, a cieszyły ogromną popularnością. Dzisiejszy świat zapewne nie widzi w tych spektaklach, ani w samym modelingu niczego nadzwyczajnego, ot codzienność. Ale wtedy, w drugiej połowie XIX wieku, była to rewolucja, która wprawiła w ruch ogromną, znaną nam dzisiaj maszynerię.

Charles-Frederic Worth zaczął karierę jako krawiec, a skończył jako projektant, de facto tworząc ten zawód. Wykreował dla siebie (i swoich następców) nową rzeczywistość, otoczył modę aurą tajemniczości i uczynił ją pożądaną. Jako pierwszy zaczął wewnątrz swoich dzieł wszywać metki (czy dziś wyobrażamy sobie ekskluzywne projekty, do których nikt się nie przyznaje? Większość z nas nie zdaje sobie nawet sprawy, jak ogromne środki przeznaczane są na ochronę modowych znaków towarowych) i udzielać licencji na kopiowanie stworzonych przez siebie dzieł (tak, już w czasie, kiedy moda, jaką znamy dziś, raczkowała nie brakowało tzw. copycatów). Jego osiągnięciem życia było jednak coś, co nadało modzie ramy – Worth założył bowiem pierwszy nowożytny dom mody, i to dom, który jego samego „przeżył”. Dopiero po nim pojawiły się dzisiejsze potęgi, takie jak: Chanel, Dior czy Louis Vuitton.

Tak, w bardzo małej pigułce i dalekim uproszczeniu, można opisać to, jak krawiectwo zmieniło się w sztukę. I jak postawiło przed całym sztabem ludzi, projektantów, PR-owców, technologów czy prawników, ogrom wyzwań na kolejne stulecia.