Ten blog korzysta z plików cookies na zasadach określonych tutaj
Zamknij
16.09.2015
DOBRA OSOBISTE I KRYZYSY MEDIALNE

Prawo gwarancją miłości? Komentarz do wyroku SA w Katowicach – I ACa 131/15

Czy prawo może być narzędziem dochodzenia ojcowskiej miłości? To pytanie może wydać się abstrakcyjne, a jednak stało się przedmiotem rozważań sądów dwóch instancji (sprawa zakończona prawomocnym wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 15 maja 2015 r. , sygn. I ACa 131/15).

Uprzedzając pytania o związek tej sprawy z tematyką bloga wyjaśnijmy od razu, że nie dotyczyła ona – jak mogłoby się wydawać – prawa rodzinnego i opiekuńczego, a… ochrony dóbr osobistych.

W pozwie, powódka – córka, żądała od pozwanego – jej ojca zapłaty zadośćuczynienia i odszkodowania w łącznej wysokości blisko 80 tys. zł. Uzasadnieniem pozwu było to, że pozwany – ojciec od chwili narodzin powódki nie wykazywał żadnego zainteresowania jej osobą i uchylał się od płacenia zasądzonych na jej rzecz alimentów. W konsekwencji, zdaniem powódki, nie miała ona możliwości przystosowania się do życia. Powódka wskazywała przy tym, że w dzieciństwie cierpiała z powodu braku ojca i czuła się przez to gorsza od innych.

Sąd Okręgowy, który rozpoznawał sprawę w I instancji oddalił powództwo w całości, uznając, że nie doszło tu do naruszenia żadnych dóbr osobistych powódki. Stanowisko to podzielił Sąd Apelacyjny.

Podstawową kwestią, którą podlegała ocenie przez Sąd Apelacyjny, było to, czy w tej sprawie mamy do czynienia z jakąkolwiek wartością, która może być chroniona prawem, jako „dobro osobiste”, w rozumieniu art. 23 k.c.

Zgodnie z art. 23 k.c. dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Jak wynika z tego przepisu katalog dóbr osobistych ma charakter otwarty. Pozwala to na objęcie ochroną, poza „podstawowymi” dobrami osobistymi, wprost wymienionymi w przepisie, również innych wartości.

Mimo sporów w doktrynie, co do koncepcji dóbr osobistych, przeważa, jak się wydaje, koncepcja „obiektywna”. Zgodnie z tym podejściem, dobra osobiste są „wartościami o charakterze niemajątkowym, wiążącymi się z osobowością człowieka, uznanymi powszechnie w społeczeństwie” (tak np. A. Szpunar, Ochrona dóbr osobistych, Warszawa 1979, s. 106). Dla istnienia dobra osobistego i uznania, że doszło do jego naruszenia, znaczenie mają oceny społeczne, analiza z punktu widzenia rozsądnego człowieka; nie ma natomiast znaczenia subiektywne przekonanie zainteresowanego (tak: P. Księżak (red.), M. Pyziak-Szafnicka (red.) w: Kodeks cywilny. Komentarz. Część ogólna, LEX 2014).

Dotychczasowe orzecznictwo wykształciło kilka „dodatkowych” dóbr osobistych, nieujętych w podstawowym katalogu z art. 23 k.c. Niektóre z nich, jak na przykład „kult pamięci po osobie zmarłej”, na dobre „zakorzeniły się” w naszym systemie prawnym i możliwość żądania ich ochrony przed bezprawnym naruszeniem nie jest kwestionowana przez sądy. Inne mają bardziej incydentalny charakter i mogą budzić kontrowersje co do słuszności objęcia ich ochroną prawną (tak np. naruszenie dóbr osobistych z uwagi na niedostarczenie opon samochodowych – wyrok Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy z 24 września 2014 r., sygn.. I C 978/13, korzystanie z wartości środowiska naturalnego, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 lipca 1984 r., sygn. II CR 5/84, godziwe warunki mieszkaniowe wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 13 kwietnia 2011 r., sygn. VI ACa 1310/10).

W omawianej wyżej sprawie, Sąd Apelacyjny rozważał, czy brak zainteresowania powódką (córką) ze strony pozwanego (ojca) i nieokazywanie jej uczuć ojcowskich mogło naruszyć jakiekolwiek dobro osobiste powódki. Sąd nie miał wątpliwości, że tego rodzaju rodzicielska obojętność, sama w sobie nie narusza ani czci ani godności osobistej. Powstała natomiast wątpliwość, czy możemy tu mówić o istnieniu dobra osobistego w postaci „prawa do więzi rodzinnej”, tzn. czy „wynikające z Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego obowiązki rodzica względem dziecka (i odpowiadające im prawa tego dziecka) konstruują jakieś przysługujące temu dziecku i związane z jego osobą dobro podlegające ochronie prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach”.

Artykuł 87 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego przewiduje, że rodzice i dzieci są „obowiązani do wzajemnego szacunku i wspierania się”. Jak wskazuje doktryna, przepis ten wyraża nakaz „wzajemnego przestrzegania dóbr osobistych między rodzicami a dziećmi” (G. Jędrejek, Komentarz do art. 87 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, 2014, LEX). Jak się wydaje, o naruszeniu tego nakazu można więc mówić w przypadku, gdy po pierwsze istnieje więź rodzinna pomiędzy danymi osobami; po drugie, gdy w ramach tej więzi dochodzi do zachowań, naruszających dobra osobiste. Z samego tego przepisu nie można jednak wywodzić obowiązku nawiązania więzi rodzinnej i utrzymywania tej relacji.

Takie rozumowanie przyjął również Sąd Apelacyjny. W szczególności, Sąd wskazał, że „[…] uczucia między ludźmi, nawet najbliższymi krewnymi, są wypadkową wielu czynników i zależą, między innymi, od ich stosunków z pozostałymi członkami rodziny, od fizycznej bliskości lub fizycznego dystansu, od cech ich charakteru i wielu innych. Z tej przyczyny życie rodzinne z natury rzeczy obarczone jest ryzykiem konfliktu czy zapomnienia. Ma to zwłaszcza miejsce, […], w przypadku dziecka urodzonego poza stałym związkiem jego rodziców (sformalizowanym, czy też nie), kiedy ci żyją w rozłączeniu i kiedy między jednym z nich a dzieckiem nie zdążyły się wykształcić wynikłe z bliskości więzi.”.

W konsekwencji Sąd uznał zaś, że prawo córki – powódki do uczuć pozwanego i do zainteresowania z jego strony nie jest podlegającym ochronie cywilnoprawnej dobrem osobistym, o jakim mowa w art. 23 k.c. i oddalił roszczenia pozwu.

Stanowisko Sądu jest, w naszej ocenie, słuszne. Nie wpisuje się ono w coraz częstszą tendencję do „rozdrabniania” dóbr osobistych i przyznawania ochrony prawnej wartościom, które wynikają jedynie z subiektywnych odczuć i poczucia krzywdy, czy przykrości. Oczywiście nie można zapominać, że w orzecznictwie wielokrotnie obejmowano ochroną więzi rodzinne oraz inne związki emocjonalne (tak np. wyroki SN: z dnia 2 grudnia 2009 r., I CSK 149/09; z dnia 14 stycznia 2010 r., IV CSK 307/09; z dnia 10 listopada 2010 r., II CSK 248/10; z dnia 11 maja 2011 r., I CSK 621/10; z dnia 25 maja 2011 r., II CSK 537/10; z dnia 15 marca 2012 r., I CSK 314/11; z dnia 11 lipca 2012 r., II CSK 677/11, uchwały SN: z dnia 22 października 2010 r., III CZP 76/10; z dnia 13 lipca 2011 r., III CZP 32/11, cyt. za P. Księżak (red.), Komentarz …). W powyższych sprawach istotą była jednak ochrona już istniejących więzi i emocji z tym związanych, nie zaś – jak w omawianej sprawie – sfery uczuć i przeżyć wynikających z braku takiej więzi.

Zależność pomiędzy prawem a miłością trafnie podsumował zresztą sam Sąd Apelacyjny, wskazując, że choć niewątpliwie „każdy człowiek szczęścia i miłości by pożądał”, to jednak tego pożądania nie da się „zadekretować” jako prawa.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 15 maja 2015 r. (I ACa 131/15)

 

#dobra osobiste #sąd #wyrok

Chcesz być informowany o najnowszych wpisach na blogu?

  • - Podaj adres e-mail i otrzymuj informację o nowym wpisach na blogu SKP/IPblog prosto na Twoją skrzynkę
  • - Nie będziemy wysłać Ci spamu

Administratorem Twoich danych osobowych jest SKP Ślusarek Kubiak Pieczyk sp.k. z siedzibą w Warszawie, przy ul. Ks. Skorupki 5, 00-546 Warszawa.

Szanujemy Twoją prywatność dlatego przekazane nam dane nie będą przetwarzane i udostępniane poza SKP w innych celach niż ujęte w Regulaminie Serwisu. Szczegółowe postanowienia dotyczące naszego IP Bloga, w tym katalog Twoich uprawnień związanych z przetwarzaniem danych osobowych znajdziecie Państwo w Polityce Prywatności.